26 listopada 2018 odbyło się udane lądowanie sondy InSight na Marsie. W misję zaangażowany został zespół polskich inżynierów odpowiedzialny za budowę penetratora KRET HP3 do badań warstw podpowierzchniowych. Urządzenie powstało w firmie Astronika z pomocą polskich jednostek naukowych, w tym Instytutu Lotnictwa, gdzie prowadzone były badania materiałowe na skaningowym mikroskopie elektronowym i rentgenowska tomografia podzespołów.
Misja ma za zadanie dostarczyć odpowiedzi na najbardziej fundamentalne pytania naukowe, czyli zrozumienie procesów które ukształtowały skalistą powierzchnię wewnętrznych planet Układu Słonecznego. Używając zaawansowanej technologii geofizycznej naukowcy będą starali dowiedzieć się, jaka jest budowa wewnętrzna planety, jej obecna aktywność geologiczna i dynamika. Dzięki tym danym można będzie stwierdzić czy Mars jest planetą wygasłą, tak jak się do tej pory sądziło, czy jednak poznamy nowe oblicze tej planety.
– To dla nas wielki zaszczyt, że instrument wykonany w całości w Polsce przez moich kolegów będzie badał planetę Mars – mówi dr Natalia Zalewska, planetolog, która w Instytucie Lotnictwa oraz w Centrum Badań Kosmicznych PAN prowadzi badania na temat Czerwonej Planety. – To nie jest pierwszy sukces polskich naukowców, gdyż podobne urządzenie o nazwie MUPUS misji Rosetta zbadało parametry komety 67P/Churyumov-Gerasimenko w 2016 roku. Pierwszy raz w historii Marsa będziemy badać z lądownika to, co kryje się pod powierzchnią Marsa, czyli fizycznie wbijać się – bo takie jest działanie urządzenia HP3. Do tej pory mogliśmy polegać tylko na danych z radarów i innych instrumentów zainstalowanych na sondach na orbicie Marsa. Pierwsze dane z Kreta HP3 będą spływać dopiero w styczniu, więc musimy być cierpliwi – podkreśla dr Zalewska.
Z okazji lądowania sondy InSight w Centrum Nauki Kopernik zorganizowane zostało wydarzenie pod nazwą „Poland in Space”, którego częścią była wystawa eksponatów związanych z udziałem polskich firm i instytucji w misjach kosmicznych oraz konferencja i wspólne oglądanie transmisji NASA.
Instytut Lotnictwa podczas wystawy reprezentowali inżynierowie Zakładu Technologii Kosmicznych, którzy zaprezentowali rakietę Bursztyn oraz napędy rakietowe opracowane w ramach realizowanych projektów.
Rakieta „Bursztyn” to jeden z najważniejszych polskich projektów kosmicznych. W październiku 2017 roku odbył się jej pierwszy lot, którego celem była weryfikacja opracowanej przez Instytut Lotnictwa konstrukcji i wypracowanych technologii. Główny stopień rakiety ILR-33 „Bursztyn” napędzany jest silnikiem hybrydowym, wykorzystującym jako utleniacz wysoko stężony nadtlenek wodory (klasy HTP, 98% +) i polietylen jako paliwo. Jest to pierwsza na świecie jednostka napędowa tego typu przetestowana w locie. Pozwala ona na osiągnięcie ciągu o wartości ponad 4000 N przy zachowaniu w pełni ekologicznych produktów spalania.
Instytut Lotnictwa jest zaangażowany w rozwój technologii kosmicznych już od lat 60-tych. W 2013 roku w ramach poszerzania kompetencji w tym zakresie powołane zostało Centrum Technologii Kosmicznych z własną bazą laboratoryjną oraz kadrą inżynierską posiadającą doświadczenie w najważniejszych europejskich programach kosmicznych.